Fredrik Backman "Zwycięzcy"

Majowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Stęszewie za nami: tym razem przenieśliśmy się do chłodnej Szwecji i to w jej najbardziej surowej odsłonie. Oddalone od aglomeracji małe miasteczka położone pomiędzy dziczą a pustką, skazane na wzajemne tolerowanie się jedynie z konieczności, bo więcej je dzieli, niż łączy, stanowią obraz świata, w którym klimat jest najmniejszym z problemów, chociaż przyroda funduje ich mieszkańcom sporo niespodzianek. Jeżeli dodamy do tego dwie rywalizujące ze sobą drużyny hokejowe wraz z ich kibicami (do których należą nota bene wszyscy mieszkańcy obu miasteczek), wokół których kręci się życie prywatne i zawodowe ludzi, oraz polityczne i społeczne instytucji publicznych, to otrzymamy mieszankę piorunującą. To zderzenie czynników generuje relacje międzyludzkie w tym zamkniętym i oddalonym od świateł wielkich miast społeczeństwie. Autor książki, Fredrik Backman, dodaje jeszcze do tego ognia wątki kryminalne i traumy z przeszłości bohaterów „Zwycięzców”, a fabułę prowadzi w iście epicki, wielopoziomowy sposób. Nie każdemu czytelnikowi takie bogactwo wrażeń odpowiada: niektórzy mogą zgubić się w gąszczu postaci i wydarzeń, lub zmęczyć ich kojarzeniem. Nie pomaga w tym również styl autora – trochę enigmatyczny, oszczędny w środkach i zmuszający czytelnika do pewnych domysłów. Wszystko to sprawia, że „Zwycięzców” czyta się dość trudno, chociaż fabuła może fascynować, a – co więcej – inspirować do głębszych przemyśleń i dyskusji – chociażby na temat życia w niewielkich, zamkniętych społecznościach, wpływu sportu na psychikę, czy wreszcie radzenia sobie z traumatyczną przeszłością. Tematów do dyskusji było wiele również na naszym spotkaniu i zdaje się, że właśnie na tym najbardziej nam zależy podczas spotkań klubu - nomen-omen dyskusyjnego. Kto jeszcze nie spróbował wziąć udziału w takim wydarzeniu, powinien to jak najszybciej nadrobić: gwarantujemy przemiłą atmosferę i niezapomniane wrażenia!